Dawaj dalej! .

jak będe miał przypływ weny twórczej to napisze ciąg dalszy za jakąś 1/1000000000000 sekundy xD

Tekst inspirowany recenzją Mullocka w temacie poniżej:

,,Abe! Abe! Patrzcie to Abe!''-takie i podobne temu krzyki dało sie słyszeć tego dnia w Wiosce Mudkonów. Dnia(wieczoru?) w którym heroiczny Abe pojawił się. Na widok dziesiątek Mudkonów bardzo się wzruszył. I byłby się może rozpłakał gdyby nie jedna rzecz. A mianowicie- pruknięcie Ejba.Nagle wszystko ucichło i Abe zawstydził się, ale naraz wszyscy łącznie z Big Facem i nim samym roześmiali sie. Wszystko skończyłoby się WIELKIM Świętem gdyby Big Face nie klepnął Abe'a w plecy.Niechcący zepchnął go ze skały na której stali. Skutek? Abe poważnie uszkodził sobie głowę(ale nie zwiariował po tym ani nie był ułomny ). Po kilkudniowym leczeniu wodzowie powiedzieli mu,że wyruszy na pustynię Mudoos w poszukiwaniu innych klanów/ras Mudków w celu zawarcia z nimi pokoju.
Abe przyjął propozycję i wybrał kilku towarzyszy po czym ruszyli.
Po 2 dniach brakowało wody i prowiantu.Mudki zaczęły się buntować i skarżyły się że nie ma co pić ani do gęby włożyć. Zaniepokojony Abe chciał ich uspokoić i powiedzieć że zrobią postój by poszukać czegoś co ich zadowoli.
Nagle ziemia zaczęła się trząść ,,Co jest?''-Pytały siebie nawzajem. Abe krzyknął ,,Padnij!'' gdyż nad ich głowami jechał z ogromną prędkością wiszący pociąg.Kość która z niego wypadła zaciekawiła naszą kompanię ( ) i uznali że żelazny kolos jedzie w miejsce gdzie uda się coś zjeść.
Po kilku minutach biegu ujrzeli wielką budowlę z kości.
Po wdarciu się do środka przywitał ich napis KEEP OUT,CLOSED(ang. nie wchodzić,zamknięte) - jako że mudki są zręczne i mają wysportowane ciałko,z łatwością wspieli sie na drewnianą baykadę na której był nabazgrany napis i zobaczyli przeogromną Kopalnię Bonewerkz. Zaczęli powoli zeskakiwać na leżącą poniżej platformę i wszyscy trafili na nią idealnie poza-a to nowość!- Abem który,jak pech chciał stanął na krawędzi platformy i straciwszy równowagę poleciał do ciemnego s zybu upadając kila razy na głowę(żal go,no nie?) po czym wylądował na ziemi. Podniósłszy się ujrzał pracujących mudkonów ale gdy chciał coś do nich powiedzieć zamarł-Większość niewolników miała zszyte powieki...byli ślepi.
Koniec części 2

Cała historia(by wyjaśnić wpierw historię Ejba i mudków a zaraz po nich historie Sligów) będzie liczyła ok. 18 częsci ale może być mniej jeśli chcecie tzn. pisać mniej części ale w taki sposób by zwięźle i w miare szybko poznali wszystkie wątki i by byliście zadowoleni. To zależy już od was.

Ostatnio edytowany przez Przyjaciel Abe'a (2011-01-06 19:49:12)

Z niecierpliwością czekam na Sligi , ciekaw jestem co wymyślisz . Powodzenia i życzę dużo weny w najbliższym czasie .

Powiem tyle że będe chyba musiał opisać wszystkie 3 przygody Abe'a i dopiero o Sligach (oczywiście ich historie ja wymyśliłem )

To ma być z początku streszczenie oryginalnej fabuły, a potem własna historia? Bo jeśli tak, to w streszczeniu tej fabuły sporo błędów, bez urazy

Ciekawie się czyta, ładny styl literacki Pisz.

Przyjaciel Abe'a napisał:

Abe modlitwą ,,Joł joł,joł joł joł''

... Ach ta młodzież. To nie modlitwa to rap xD! Pewnie tak pomyślały Mudo-mohery xD.
A tak w ogóle to bardzo mi sę podobało, pisz dalej .