#1 2011-01-02 22:26:52

 Login95

http://img.informer.com/icons/png/16/23/23053.png Shrykull

Skąd: Ruda Śląska, Kochłowice City
Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 490
Punktów :   12 
Ulubiona Postać: Big Face
Wiek: 24
Ulubiona Komenda: Suck it! o3o
Ulubiona Lokacja: Stockyard
WWW

Zrecenzuj Film

Jak w temacie, opowiedz co sądzisz o jakimś dobrym/złym/obojętnym filmie.
Opisz zarys fabularny, wypisz wady i zalety, dlaczego go polecasz lub nie.
(Możesz streścić fabułę, ale uprzedź zanim zaspoilerujesz)
Dla przykładu: "Electroma"
Fabuła jest kreatywna, głęboka i wzruszająca, jednak dość krótka.
Postaci mimo, że nic nie mówią, łatwo rozpoznać jakie emocje przedstawiają: Determinację, smutek, tęsknotę...
Kostiumy oraz efekty specjalne są genialne, jednak ubranie wszystkich postaci w te same ciuszki nie było dobrym posunięciem.
Czasem film pokazuje 1 scenę przez długi czas, co może być trochę nudne, jednak sprawia to, że każdy zwrot akcji wydaje się być bardziej emocjonujący.
Najbardziej zdziwiło mnie, że w soundtracku nie było żadnego utworu twórców i zarazem głównych bohaterów filmu, zespołu Daft Punk
Ostatnia scena aż prosi się o utwór "Make Love"
[Uwaga, Spoiler! Jeśli nie widziałeś tego filmu, a chcesz go obejrzeć, nie czytaj dalej!]

Spoiler:

Roboty, które marzą o tym, aby stać się ludźmi, by wyróżniać się z tłumu, próbują to osiągnąć poprzez nałożenie ludzkich masek, jednak te roztapiają się ukazując Ich prawdziwą postać. Zawiedzeni odchodzą na pustynię w poszukiwaniu odpowiedzi. Po pewnym czasie jeden z nich poddaje się i prosi drugiego, aby zakończył Jego cierpienie, aktywując bombę na Jego plecach, pomimo wahań zgadza się. Robot odsuwa się od przyjaciela, po czym rozpada się na części. Ten jednak nie może pogodzić się z końcem przyjaciela i podchodzi do Niego próbując pokładać Go z powrotem, po jakimś czasie odchodzi w smutku. Stwierdza, że nie wytrzyma tego dłużej i chce zdetonować także siebie, jednak nie sięga do detonatora. Zdejmuje swój hełm, rozbija go o ziemię i podpala swoją rękę kawałkiem plastiku. W ostatniej scenie widzimy jak Robot kontynuuje samotną podróż w płomieniach. Koniec
Kurde, ale ze mnie artysta, niema co!

[W tym momencie kończą się elementy opisujące fabułę, możesz czytać dalej.]
Polecam ten film, jeśli jak ja jesteś fanem zespołu Daft Punk, lubisz pustynne krajobrazy, lub szukasz dramatycznej opowieści SF.
Jest ona naprawdę wspaniały, jednak trochę za mało w nim, akcji.
(Tworzę ten temat ze względu na to, że namieszałem w Chatboxie i chcę to naprawić. Film nie był zły, działałem pod wpływem emocji, byłem wzruszony zakończeniem, a nie chciałem tego okazywać.)

Ostatnio edytowany przez Login95 (2011-01-03 07:36:04)

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetonovÊ jímky Luby septiky výroba http://sportschool-chikara.online weekend spa ciechocinek