Drippick - 2011-01-09 17:41:34

Rozdział I - Mutacja



-To będzie idealne połączenie!!!
-Ja tak nie uważam.
-Twój sprzeciw mnie nie interesuje!
-Chciałeś mnie zmutować to się zgodziłem, ale nie psuj życia innym.
-Cicho Daffi!-postać wyjęła kość i rzuciła ją za siebie.
-Orandoo już nie jestem Slogiem zapomniałeś? Teraz jem tylko świeże mięso.
   Szli korytarzem wyglądającym jak dworzec. Minęli wrak Greetera. Orandoo się odezwał:
-Trza będzie to sprzątnąć.
-Na mnie nie licz- odpowiedział Daffi.
-Tak tak masz za krótkie rączki.- zaśmiał się.
-Kpisz sobie ze mnie ?!
PUSZASTY Slog podsadził na swoim grzbiecie Orandoo.Popatrzyli na napis ''Coming Soon''.
-Trza będzie to zdjąć.
- Chyba już ci coś mó...
Ale drzwi za Orandoo już się zamykały. Daffi za nim wbiegł. W około wszędzie były Interny ze strzelbami. Wszystkie Vykkery oddawały Orandoo pokłon. Orandoo wyglądał jak Vykker, ale było z nim coś nie tak, był inny. Wszedł z Daffi do laboratorium.
-Czemu pan wszędzie chodzi z tym psem?
-Zastrzelić wścibskiego.-odpowiedział spokojnie.
Wszystkie bronie zostały wycelowane w jednego z Vykkerów.
-I posprzątajcie po nim...
  Orandoo zaczął ''bawić się'' DNA.
-Scraba i Paramita próbowaliśmy...
-Chciałeś Shrykkula?? Heheheh.
-Glukkon i Slig... nie to zbyt pochopne.
-Zrób jeszcze jednego Fuugla.
-Połączenie Fuzzla i Sloga po raz kolejny? Nie!
-Mój gatunek nie przetrwa.
-A gdyby tak... Mudokona i...
-Ciągle te Mudokony!
Orandoo już mieszał DNA. Wiedział co robi. Z jednej komory wysunęło się jajo.
-Jano!!!
Przybiegł jakiś Vykker.
-Wyrzuć to gdzieś.-Puścił do niego oko.
Fuugl wiedział co się święci:
-O ŚWIĘTY LANNINGU!!!


Mam nadzieję że się podoba. Jak będziecie chcieli żebym przestał pisać to przestane. Jakby co to wszystko dzieje się zaraz po wydarzeniach z Exoddusa. Proszę o wyrozumiałość.

przegrywanie kaset hi8 ,digital8 ,video8 warszawa http://www.informacjebydgoszcz.pl/ weekend spa ciechocinek