Hmm...nie wiem jak zacząć tą recenzje, a tym bardziej jak określić tą gre...dziwna gra ?, a może śmieszna gra ?, a może hardcorowa gra ? Wszystkie te opcje mają coś wspólnego z tą produkcją, która niewątpliwie należy do kanonu gier na poczciwego "szaraka".


Jeśli jesteś leniwy i gdy giniesz w grach 5 razy z rzędu i wyrzucasz grę do śmietnika, Odejdź ! Bo, gry zawierające w tytule znane "Oddworld" są niebanalne i z pewnością podczas gry dany etap powtarzać będziesz po kilkanaście razy, nie mówiąc już o uwolnieniu wszystkich Muddokonów. Lecz jeśli lubisz wyzwania, zachęcam do zagrania i zapoznania się z lekturą !


Grę zaczynamy, w zakładzie Rupture Farms w, której Glukkonowie "mielą" Muddokonów na mięso i wykorzystują ich jako tania siła robocza (do tego ślepa), nasz bohater tytułowy Abe
podsłuchuje rozmowę najwredniejszych istot z całej planety Oddworld, czyli Glukkonów. Dowiaduje się on tego wszystkiego co zostało opisane na samym początku przeze mnie. Postanawia uratować swoją rasę, a zarazem sam siebie lecz nie będzie to łatwe zadanie, dla niezbyt rozgarniętego, ale za to sympatycznego Abe'a.


Rozgrywkę zaczynamy lądując w jednym z pomieszczeń w zakładzie. Jest to nic innego jak platformówka 2D, lecz właśnie dzięki temu Oddworld posiada niesamowity klimat (zagracie - zobaczycie).


Początkowo nic nie wiemy o umiejętnościach naszej postaci, gdy przejdziemy odrobinę dalej, natkiemy się na wściekłego Sliga, najczęściej spotykaną jednostkę w grze, Sligi posiadają metalowe nogi dzięki, którym wogóle się poruszają, do tego broń z, której mogą "uszkodzić" Abe'a.


Gra opiera się na otwieraniu portali, dla uwięzionych Muddokonów i po prostu przeżyciu i dalszej wędrówce. Abe posiada specjalną zdolność, coś w stylu telekinezy, hmm...medytacji ? Dzięki tej oto umiejętności, możemy otworzyć portal, odczytać pewne znaki lub przejąć kontrolę nad danym wrogiem, a takowych będzie trochę...


Ok, czas przejść do grafiki, która niewątpliwie jest całkiem dobra. Niektórzy piszą, że jest to najgorsza cecha Oddworlda, ale moim zdaniem, dzięki tej grafice, klimat jest taki a nie inny. Mroczne zakamarki Rupture Farms czy Scrabanii, naprawdę potrafią zadziwić oraz wzruszyć niejednego człowieka. Był nawet projekt Odysejii Abe'a w 3D (nie chodzi o grę, ale o screeny), ale kto wie czy to by wogóle wypaliło :/ ? Wszystko świetnie się uzupełnia, tak jak jest to w tej chwili.


Sterowanie jest bardzo dobre, nie ma żadnych problemów z klawiszologią, jedyną trudnością, może być wydawanie odgłosów, poleceń i rozkazów przez Abe'a, które są kolejnym smaczkiem tej gry.


Czas przejść do rzeczy, która czyni Oddworlda wyjątkową produkcją - Poziom Trudności.
Gra jest logiczną - platformówką, która często z powoduje, że będziecie musieli przechodzić etap kilkanaście razy, zanim przejdziecie go całego, Scrabania to prawdziwy test dla was. Dla mnie zawyżony poziom trudności nie jest wadą, tylko wyzwaniem, bo w grze z świetnym klimatem, niesamowitą oprawą dźwiękową, dobrą fabuła i nowością jak na PSX'a , można przechodzić etapy cały czas, aż do znudzenia !


Oddworld - Abe's Odyssey nie posiada jakiś wielkich wad. Jest produkcją wyśmienitą i jedną z najlepszych na szaraka. Jeśli nie grałeś jeszcze, natychmiast odrób straty !


Ocena - 10/10
+ Wciąga, Klimat, Muzyka, Nowości, Świat, Tajemniczość, Poziom Trudności ?
- Poziom Trudności ?

Blaevy

Reckę pisałem jakieś pół roku temu, dzisiaj już jest tych recenzji chyba z 10 czy więcej. Więc poziom nie jest najwyższy, ale da sie przełknąć :)